Ks. Abp Wojciech Ziemba, Metropolita Białostocki (2000-2006)

List Pasterski na zakończenie Roku Eucharystii oraz Pierwszego Archidiecezjalnego Kongresu Eucharystycznego (8 listopada 2005 r.)

List Pasterski na zakończenie Roku Eucharystii oraz Pierwszego Archidiecezjalnego Kongresu Eucharystycznego Życie – Miłość – Komunia Drodzy Bracia i Siostry! 1. Zbliżamy się do końca

List Pasterski na zakończenie Roku Eucharystii oraz Pierwszego Archidiecezjalnego Kongresu Eucharystycznego

Życie – Miłość – Komunia

Drodzy Bracia i Siostry!

1. Zbliżamy się do końca roku kościelnego, dlatego coraz częściej w nauczaniu Kościoła pojawia się temat Sądu Ostatecznego. Podobnie i dzisiaj przypowieść o talentach przypomina nam o konieczności rozliczenia się przed Bogiem z tego, co otrzymaliśmy. Co należy robić, jak należy żyć, aby nawet niewiele otrzymanych talentów nie zmarnować, lecz je pomnożyć? Odpowiedź na to pytanie daje Pan Jezus:

Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwał będę.

Kto trwa we Mnie, przynosi owoc obfity (werset przed Ewangelią J 15, 4. 5b).

Tylko w ścisłej łączności z Jezusem życie człowieka nabiera wyjątkowego znaczenia i przynosi owoc obfity.

2. Rok temu, w uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Matki Miłosierdzia, został ogłoszony w naszej Archidiecezji Rok Eucharystii oraz I-szy Archidiecezjalny Kongres Eucharystyczny. Idąc po myśli Ojca Świętego Jana Pawła II, pragnęliśmy odnowić i pogłębić związek z Jezusem poprzez życie eucharystyczne. W tym celu podjęliśmy wówczas dwa, zasadnicze zadania.

Pierwsze z nich, to troska o miejsce i sposób celebracji Eucharystii. Podobnie jak na polecenie Jezusa, Apostołowie przygotowali miejsce na pierwszą ucztę eucharystyczną, tak i my wznosimy kaplice i kościoły, dbamy o nie, by uobecniana pamiątka Wieczerzy Pańskiej była sprawowana w miejscu należycie przygotowanym. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie wystarczy dobrze przygotowane miejsce, chociażby w postaci wspaniałych świątyń, jeżeli zabrakłoby w nich zaproszonych na ucztę. Staraliśmy się w Roku Eucharystii przypomnieć sobie prawdę, że dla normalnego życia chrześcijańskiego pełny udział we mszy św., przynajmniej w niedziele i święta, jest nieodzowny. Jak bez pokarmu ciało ludzkie słabnie lub nawet umiera, tak bez pokarmu Słowa Bożego i Eucharystii, życie duchowe człowieka słabnie lub całkiem zanika. Uczymy się tak organizować swój czas, aby znalazły się w naszym życiu także chwile na osobistą adorację Najświętszego Sakramentu.

Drugim zadaniem podjętym na początku Roku Eucharystii, było budowanie wspólnoty przez Eucharystię. Przypomnę w związku z nim słowa Ojca Świętego Jana Pawła II: W tajemnicy Eucharystii Jezus buduje Kościół jako komunię, zgodnie z najwyższym wzorem przywołanym w modlitwie arcykapłańskiej: „Jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał” (J 17, 21; List Apostolski Mane nobiscum, Domine, nr 20). Dlatego, jako hasło Kongresu Eucharystycznego przyjęliśmy słowa: ŻYCIE – MIŁOŚÄ† – KOMUNIA. Eucharystia jest źródłem życia. Eucharystia jest darem miłości. Eucharystia buduje wspólnotę – komunię. Czy tak już jest? Może jeszcze niezupełnie, ale uczestnicząc w Eucharystii, jesteśmy na drodze do budowania wspólnoty: siebie z Bogiem, wspólnoty w rodzinie, w parafii, w narodzie, czy budowania wspólnoty ogólnoludzkiej. Z pewnością, takie znaki, jak: współczucie i solidarność z cierpiącymi, gotowość przyjścia z pomocą dotkniętym jakimiś kataklizmem, zdolność do przebaczania, wskazują wyraźnie na to, że Eucharystia także dzisiaj pomaga przekraczać mury dzielące ludzi i budować wspólnotę.

A to już wiesz?  List Pasterski na Wielki Post 2003 (I Niedziela Wielkiego Postu 2003)

3. Kończąc Rok Eucharystii oraz zamykając Pierwszy Archidiecezjalny Kongres Eucharystyczny wyrażam nadzieje, że wypełniliśmy na miarę naszych możliwości testament Ojca Świętego Jana Pawła II, którym był ogłoszony właśnie Rok Eucharystii.

Ojciec Święty w Liście Apostolskim na rozpoczęcie Roku Eucharystii pisał: Nie oczekuję (…) czynienia rzeczy nadzwyczajnych, ale tego, by wszystkie inicjatywy cechowało głębokie przeżycie duchowe. Gdyby owocem tego Roku było choćby tylko ożywienie we wszystkich wspólnotach chrześcijańskich sprawowania Mszy św. niedzielnej i poświęcenia więcej czasu i uwagi adoracji eucharystycznej poza Mszą św., to ten Rok łaski spełniłby pokładane w nim nadzieje (por. nr 29).

W najbliższym czasie nastąpi podsumowanie wszystkich inicjatyw, podjętych w naszej Archidiecezji, mających na celu ożywienie czci Najświętszego Sakramentu. Mamy nadzieję, że – jak mówił Ojciec Święty Jan Paweł II – ten Rok łaski spełnił pokładane w nim nadzieje (por. nr 29).

4. Istotnym wydarzeniem, jakby zamykającym Rok Eucharystii, był Synod Biskupów zapowiadany przez Jana Pawła II, a zrealizowany w październiku br. przez Benedykta XVI. Jednym z delegatów Episkopatu Polski był nasz biskup Edward Ozorowski. Wysłuchajmy jego świadectwa, jako świadka tego ważnego wydarzenia w życiu Kościoła.

Słowo z Synodu

Dnia 23.10.2005 r. zakończył swoje obrady Synod Biskupów w Rzymie. Jego uczestnicy wrócili do domów, wioząc ze sobą ducha i naukę Synodu. Jest to duch kolegialności, który łączy ludzi ze sobą w czynieniu dobra. On też pozwala odróżnić prawdę od fałszu. Tam, gdzie dwóch albo trzech spotyka się ze sobą w imię Chrystusa, tam pośród nich jest Jezus Chrystus (Mt 18,20). Duch Synodu pochodzi od Ducha Świętego, który jest Duchem Prawdy (J 15,26).

Nie trzeba szukać nowych prawd. Nie należy gonić za nowością. Jest bowiem jedna tylko prawda – Jezus Chrystus. Jej trzeba szukać i o nią zabiegać w każdej chwili codziennego życia. Należy powtarzać za św. Pawłem: „Dla mnie żyć – to Chrystus, a umrzeć – to zysk” (Flp 1,25). Chrześcijanin swą ufność pokłada w Chrystusie i na Nim nigdy się nie zawiedzie.

Podczas Synodu wiele mówiono o udrękach, jakich doznają chrześcijanie w różnych stronach świata. Wielu z nich cierpi prześladowania, wielu nie ma wolności w wyznawaniu wiary, wielu ulega wpływom zobojętnienia i zeświecczenia. Odbija się to na rodzinach, które boją się mieć dzieci lub w ogóle się rozpadają. Z bezdzietnych rodzin nie mogą się narodzić powołania do stanu kapłańskiego. Gdy zaś brakuje szafarzy Eucharystii, pustoszeją kościoły. Czasem ów brak kapłanów wypełnia się nabożeństwami, prowadzonymi przez wiernych świeckich. Nie są to jednak Msze Święte jako uobecnienie ofiary Jezusa Chrystusa. Wierny świecki nie ma świętej władzy przemiany postaci eucharystycznych. Szczególnie dokuczliwym dla chrześcijan jest duch liberalizmu. On to bowiem znosi nakazy moralne, zobojętnia człowieka na grzech i niszczy autorytety. W sprawowaniu Eucharystii ujawnia się on najczęściej w tym, że ludzie w grzechu ciężkim, bez odbycia spowiedzi i otrzymania rozgrzeszenia, przystępują do Stołu Pańskiego, że nawet w ogóle w niedziele nie przychodzą na Mszę Św., że chcieliby w Niej wiele poskracać i pozmieniać. Zapominają, że Eucharystia jest dziełem Kościoła i On jedynie może wprowadzać zmiany w Jej sprawowaniu.

Ostoją chrześcijan jest Chrystus, który dał obietnicę, że będzie z nimi ,,przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,20). Synod z nową mocą przypomniał, że Chrystus jest z nami i mówi nam ,,Pokój wam” (J 20,19).

Jest z nami w drugim człowieku (głodnym, spragnionym, chorym, ubogim, uwięzionym, prześladowanym, bezrobotnym: (Mt 25,31-45), w Słowie Bożym, w sakramentach, a najpełniej w Eucharystii, która jest Jego Ciałem i Krwią oraz zapisem Jego bezgranicznej ofiary miłości.

Ojcowie synodalni z nową mocą wyznali wiarę w Eucharystię jako źródło i szczyt życia i misji Kościoła. Polecili ją też wiernym Kościoła na całym świecie. Dzięki ofierze Mszy Św., wszystko, co w życiu ludzkim składa się na ofiarę człowieka, ma możność przeistoczenia się w ofiarę samego Chrystusa.

Dzięki Eucharystii, człowiek nigdy nie jest sam w swoich cierpieniach i udrękach. Z nim jest Jezus Chrystus. On człowiekowi podaje swoją pomocną dłoń i uczy go dźwigać Krzyż codzienności.

Miłość rozkwita, gdy jest odwzajemniona. Chrystus uprzedza nas Swoją miłością i odwzajemnia naszą miłość. My natomiast mamy powinność uwierzenia i dostrzeżenia, że Chrystus nas kocha i uczynić z tego moc w borykaniu się z trudnościami. Ci, którzy uczestniczą w misterium Eucharystii, ze czcią przyjmują Ciało Chrystusa, pozostają z Nim w Komunii duchowej, ci na pewno nie poniosą klęski w swoim życiu.

I na tym polega posłanie Synodu. Trzeba teraz wsłuchiwać się w jego głos i rozważać jego słowa. Rok eucharystyczny trwa zawsze. Zamykamy jego obchody, lecz nie odchodzimy od Eucharystii, która jest naszym pokarmem w ziemskim pielgrzymowaniu do niebieskiej ojczyzny.

5. To było Słowo z Synodu bpa Edwarda. Troskę Ojców Synodu o należytą cześć do Najświętszego Sakramentu, łączymy z naszą troską o pogłębienie życia eucharystycznego w Archidiecezji Białostockiej. Podobnie jak Rok Eucharystii oraz Pierwszy Kongres Eucharystyczny Archidiecezji Białostockiej rozpoczynaliśmy przed rokiem w uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Matki Miłosierdzia, podobnie w tę samą uroczystość będziemy przeżywać ich zakończenie. Tak więc, w samą uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Matki Miłosierdzia, Patronki naszej Archidiecezji, czyli dnia 16 listopada br. o godz. 18-tej, zgromadzimy się w naszej Archikatedrze, aby w wymiarze diecezjalnym, dziękować Panu Bogu za Rok Eucharystii. Bardzo serdecznie zapraszam do udziału w tej uroczystości Przewielebnych Kapłanów, siostry zakonne oraz wiernych świeckich. Czcigodni Księża Proboszczowie zatroszczą się o to, aby każda parafia naszej Archidiecezji była odpowiednio reprezentowana.

A to już wiesz?  Ludzkie oblicze Wielkiego Postu - List pasterski na pierwszą niedzielę Wielkiego Postu 2007 r. (Białystok, 2.II.2007 r.)

Prosić będziemy Matkę Najświętszą o umocnienie naszych eucharystycznych postanowień, podobnie jak modlił się Jan Paweł II na zakończenie Listu Apostolskiego Mane nobiscum Domine:

Niech nam pomaga przede wszystkim Najświętsza Dziewica, która całym swoim życiem ucieleśniała tajemnicę Eucharystii. „Kościół, patrząc na Maryję jako na swój wzór, jest wezwany do Jej naśladowania także w odniesieniu do Najświętszej Tajemnicy”. Chleb eucharystyczny, który przyjmujemy, jest niepokalanym ciałem Jej Syna (nr 31).

Niech nasz Lud Boży naszej Archidiecezji, wspierany przez Maryję, z nowym zapałem podejmuje swą misję i coraz bardziej rozpoznaje w Eucharystii źródło i szczyt całego swego życia (por.: nr 31).

Abp Wojciech Ziemba

METROPOLITA BIAŁOSTOCKI

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy